Fajnie Liam Neeson sadzi tego cisa na grobie, kładzie na powierzchni i obsypuje ziemią po bokach, nie wpadł bym na taki pomysł.
Cudowny film, Bóg mi świadkiem cudowne doświadczenia po obejrzeniu tego filmu przeżyłem. Chciałbym od razu jeszcze raz go obejrzeć (baza ludzi umarłych kiedyś obejrzałem cztery razy z rzędu), najcudowniejsze są te dialogi, jak w klasycznym irlandzkim kinie, jak u Neila Jordana u którego też Liam grał i Cilian M, Forest...
więcejOdizolowane od świata miejsce, banda złoczyńców, bohater, który świętym nie jest, miejscowy szeryf, harmonijka i zachodzące słońce - i jeszcze kilka atrybutów westernu się znajdzie
https://naekranie.pl/recenzje/kraj-swietych-i-grzesznikow-recenzja-filmu
Autorka: Michalina Ławicka.
(Nawiasem: Liam Neeson, mój ulubiony aktor kina akcji, zawsze udowadnia, że niekoniecznie trzeba znać sztuki walki, by być w tym gatunku najlepszym. On po prostu jest AKTOREM. Pisanym dużą literą "a").
Współczesny western w krajobrazach Irlandii, z dziadkiem Neesonem w roli bandziora zmęczonego swą profesją, który broni miasteczka przed innymi bandziorami. Młodzi jacyś bezpłciowi, to geriatra rządzi. Fani dziadka pieją z zachwytu, reszta puka się w głowę, ale i tak ogląda, bo ma nadzieję, że piernik zejdzie na...